JAK ZROBIC OBóZ?!

Cichy dowódca

Witam! Pisze ten post, dlatego że od pewnego czasu próbuje zrobić jakiś obóz . Już kiedyś próbowałem zrobić obóz, nawet powstał ale po 4 dniach nikomu sie nie chciało w nim przebywać. Mam kolegę o tych samych(i innych) poglądach co ja. Uważa on, ze do obozu powinniśmy przyjmować tylko osoby od 14 lat i osoby, które znamy, ja uważam inaczej, dlatego tez w naszej m"ekipę" było mało osób (góra 7). moim zdaniem powinniśmy przyjmować do obozu wszystkich zainteresowanych(nie wiem czy mam racje). trochę poplątałem kolejność ale to nic Wesoly

I tu chce zadać parę pytań.
1. Czy obóz potrzebuje jakąś fabułę? I jak tak to jaka?
2.Gdzie można wybrać dobre miejsce na obóz średniowieczno-fantasy?
3.Co jeszcze można zrobić by obóz nie padł po 4 dniach?
4.Jakie osoby powinniśmy przyjmować?
Z góry dziękuje.

przepiorka

Hmm... prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie sytuacji aby obóz "padł" po 4 dniach... no ale odpowiadając na twoje pytania: jeśli robisz obóz po raz pierwszy to raczej nie uda ci się zebrać zbyt wielu "obcych" ci ludzi, dlatego też myślę że najlepiej zorganizować go wśród grupy osób którą znasz. Tym bardziej że wtedy wiesz czego spodziewać się po uczestnikach. Jeżeli chodzi o wiek uczestników - to wszystko zależy od programu, miejsca obozu i wielu innych czynników. Wyjaśnię to na naszym przykładzie: w tym roku na obóz jadą osoby w wieku 7 - 18 lat ale zajęcia odbywać się będą w 4 grupach (drużynach), każda grupa będzie w innym przedziale wiekowym.

Na pytanie czy obóz potrzebuje fabyuły chyba sam sobie odpowiedziałeś pytając o obóz średniowieczny - fantasy. Taka stylizacja może być właśnie fabułą obozu, oczywiście odpowiednio przygotowana. Stroje, zajęcia z tym związane itd.
Co do miejsca - możesz to zrobić praktycznie wszędzie Mruga

Co zrobić by obóz nie padł: przygotować dobry program który zainteresuje uczestników, stworzyć odpowiednią atmosferę, tak aby ludzie mogli się zintegrować i lepiej poznać.

Przede wszystkim jednak uważam że najpierw sam powinieneś wziąć udział w kilku obozach, żeby zobaczyć jak to wygląda z bliska. Organizacja obozu nie jest łatwym zadaniem, bowiem na każdym kroku pełno jest biurokracji (powinieneś mieć uikończone kursy, pełnoletnich opiekunów, obóz musi być zatwierdzony w kuratorium itd....)

Na początek proponuję organizację kilkudniowego biwaku Mruga

Cichy dowódca

aha thx za odpowiedz. bede mysial pomyslec o hmmm "bractwie" czyli spotkania i takie tam:P dzieki za odpowiedz i czekam na nastepne:P

bober

a ja tam nie wiem jak sie robi takie obozy i wlasnie dlatego ich nie robie Wesoly

Cichy dowódca

przepiorka

a Ty jesteś harcerzem?

Cichy dowódca

Nie, poniewaz mam astme oskrzelową i nie moge biegac, wykonywac cwiczen, chodz jestem najszybszy w klasie...... a powinienem byc?

przepiorka

nie, tak pytam z ciekawości.
hmm a jaki związek ma astma z harcerstwem? bo ja nie widzę przeszkód żeby ktoś z taką dolegliwością nie mógł być harcerzem. Mruga

Cichy dowódca

zastanowei sie na wakacje. Może i będe harcerzem Mruga

sir Michal

przepiorka

Michale co sugerujesz?
że Bober nie jest ambitny??

a do dowódcy - nie zamieszania tylko załatwiania. I dużo stresu, szczególnie przed pierwszym samodzielnym obozem na którym się odpowiada przez 3 tygodnie za innych ludzi.

sir Michal

no co Ty kasiu przeciez to zasugerowal dowodca, a ja sie z niego smieje Mruga

przepiorka

hmm

nie wiem czemu ale te słowa Bobra jakoś zakodowałam że to ty Michale napisałeś Mruga

i dopiero teraz zczaiłam że to Bober Mruga