Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dudi
Zuch z Cytrynowej
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/13 Skąd: KRUKI Płeć: harcerz
|
Wysłany: Pią 20:15, 11 Sty 2008 Temat postu: Bycie harcerzem pomaga |
|
Chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób pomaga Wam w życiu codziennym to, że jesteście harcerzami Chodzi mi o takie widoczne korzyści. Np. gdzieś na forum Przepiórka napisała, że przełożyli jej egzamin na studiach, bo była komendantką zimowisk i nie mogła pisać w pierwszym terminie.
Czy korzystacie z tego typu możliwości? Czy inni uważają to za nadużycia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
przepiorka
Administrator
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/13 Skąd: XIII Czarny Szczep :D Płeć: harcerka
|
Wysłany: Sob 1:18, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
Pawle z tym egzaminem to akurat było trochę inaczej niż to napisałeś - bo ktoś może zrozumieć że dlatego że byłam komendantką to sobie mogłam nie iść na egzamin i pisać kiedy indziej - po prostu z powodu zimowisk nie mogłam zaliczyć go w pierwszym terminie, żeby bez konsekwencji pisać w innym należało przynieść zaświadczenie od lekarza np. że się było chorym. A ja po prostu udowodniłam co robiłam w tym czasie
W podobny sposób w liceum kilka razy przekładałam termin np. oddania jakiejś pracy z j. polskiego - bo akurat w weekend jechałam na zlot hufca. Ale starałam się tego nie nadużywać.
więcej kiedy indziej bo teraz muszę iść
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dudi
Zuch z Cytrynowej
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/13 Skąd: KRUKI Płeć: harcerz
|
Wysłany: Sob 18:33, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
No to teraz ja:
- [na studiach] przy dużej pomocy pewnej osoby udało mi się przekonać wicedyrektora instytutu historii, żeby mnie przepisał ze specjalności filozoficzno-religioznawczej na specjalność nauczycielską (mimo, że nie było już miejsc na nauczycielskiej) gdyż w ZHP pełnię funkcję instruktorską i mam nieustanny kontakt z młodzieżą, i lubię to, i takie tam... Oczywiście to nie jest żadne nadużycie, bo wszystko jak najbardziej zgodne z prawdą, on mógł się po prostu nie zgodzić. Ale dzięki temu, że usłyszał argument o ZHP - przekonał się do mnie
CDN
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dudi dnia Sob 18:34, 12 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sir Michal
Zuch z Cytrynowej
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/13 Skąd: Czarna Trzynastka
|
Wysłany: Nie 18:22, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
Pawle temat, ktory zaczales, w moim odczuciu powinien sie odnosic do tego jak pomagaja mam umiejetnosci i doswiaczenie zdobyte dzieki temu ze jestesmy harcerzami: np. komunikacja interpersonalna (ktora pewnie przydala sie przy zmianie specjalizacji).
generowanie korzysci wynikajacych tylko i wylacznie z faktu ze jest sie harcerzem moze prowadzic do naduzyc; a eksponowanie tekich sytuacji moze do takich naduzyc zachecac. bo ktos np moze chciec zostac pozniej druzynowym bo dzieki temu bedzie mogl sobie usprawiedliwac nieobecnosci albo zostac harcerzem bo Pani w szkole lubi harerzow i tak jest latwiej -> nie wolno tak robic
take postrzeganie sprawy powoduje, ze zgadzamy sie na nierowne traktowanie, no w tym przypadku akurat faworyzowanie harcerzow, co np w spolecznosci szkolnej moze budzic agresje wobec harcerzykow, ktorych lubia nauczycielki. Owszem jak lubia to ich prywatna sprawa, ale nie nalezy tego wykorzystywac
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez sir Michal dnia Nie 20:19, 13 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
placente876
Bursztynek
Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/13 Skąd: Kruki13
|
Wysłany: Nie 20:03, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
tutaj masz racje Michale tak że muszę pochwalić twojego posta ale np. w mojej szkole gdy się dowiedzieli że jestem harcerzem to nie spotkało mnie nic miłego mogę wręcz powiedzieć że przeciwnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sir Michal
Zuch z Cytrynowej
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/13 Skąd: Czarna Trzynastka
|
Wysłany: Nie 20:17, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
coz -> to prawda to sie tez zdarza;)
mozliwe ze to przez to ze maja zle doswiadczenia z harcerzami: dla nich harcerz to ktos kto nie chodzi na zajecia, spoznia sie, ma inne sprawy na glowie - zawsze
czasem tez denerwuje nauczycieli ze harcerze troche wiecej rozumieja, bo np sami wychpwuja innych i widza ze nauczyciele odwalaja kiche i sie na to nie zgadzaja - ale to chyba rzadsze przypadki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
placente876
Bursztynek
Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/13 Skąd: Kruki13
|
Wysłany: Nie 20:27, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
wiecie ja by obligował aby zmienić ten temat na CO DAJE CI HARCERSTWO, A CO ZABIERA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dudi
Zuch z Cytrynowej
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/13 Skąd: KRUKI Płeć: harcerz
|
Wysłany: Pon 1:15, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
Nie no, nazwa tematu według mnie jest OK.
Ale też nie do końca zgodzę się z poprzednikami - jeśli się umiejętnie korzysta z tego, że jest się harcerzem to również można czerpać z tego korzyści - oczywiście w miarę przyzwoitości i tylko wtedy jeżeli przez nasze działanie nie przeszkadzamy innym. Bo patrząc na to z innej strony - nikt nas nie zmusza do tego abyśmy byli harcerzami, to jest nasz dobrowolny wybór.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
placente876
Bursztynek
Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/13 Skąd: Kruki13
|
Wysłany: Pon 5:16, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
ja czerpię z tego przede wszystkim korzyści duchowo-psychiczno-moralne i daje mi harcerstwo ogromną siłę na walkę z następnym dniem i z przeciwnościami. Moje życie w sumie toczy się od soboty do soboty itd. Każdy następny dzień jest motywacja że już niedługo sobota i spotkam się z ludźmi których darzę szczególną sympatią. A korzyści materialne i jakieś udogodnienia tutaj mają drugorzędne znaczenie. Co z tego że będę miał ze wszystkiego zwolnienia jak nie będę czuł osób mi drogich i bliski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dudi
Zuch z Cytrynowej
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/13 Skąd: KRUKI Płeć: harcerz
|
Wysłany: Pon 16:08, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
Ale przecież ja nie mam na celu przedstawienia TYLKO korzyści materialnych...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
przepiorka
Administrator
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/13 Skąd: XIII Czarny Szczep :D Płeć: harcerka
|
Wysłany: Pon 18:07, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
dzięki harcerstwu miałam możliwość poznania wspaniałych ludzi. Jasne, część z nich znałabym poprzez szkołę, ale na pewno nie w takim stopniu.
I nie mówię tylko o osobach które aktualnie działają - tak wiele "starszych" osób ma z nami ciągle kontakt, a my z nimi. Rozmowy, wspomnienia, wspólne spotkanie przy ognisku - to mi daje bardzo duzo.
Poza tym dzięki harcerstwu miałam mozliwość przeżyć rzeczy, których nigdzie indziej bym nie przeżyła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sowa13
Bursztynek
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/13 Skąd: Kruki :D
|
Wysłany: Śro 2:42, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
Ja podsumowałbym to co mi dało harcerstwo w ten sposób, że gdyby wyciąć harcerstwo z mojego życia to to tak jak zabrać sporą część mnie samego. Poznałem super ludzi, których uważam za przyjaciół, a czas z nimi spędzany pozwala mi odłączyć sie od rzeczywistości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
placente876
Bursztynek
Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/13 Skąd: Kruki13
|
Wysłany: Śro 21:33, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
tyle co mi dało harcerstwo to mi nawet szkoła nie dała i nie da
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sowa13
Bursztynek
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/13 Skąd: Kruki :D
|
Wysłany: Czw 22:33, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
tak bardzo na temat to po opalu przychodze do szkoły i mówie, że był opal a że pani profesor miała córke w zhp to mnie nie zapytala
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sir Michal
Zuch z Cytrynowej
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/13 Skąd: Czarna Trzynastka
|
Wysłany: Nie 8:02, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
placente876 napisał: | tyle co mi dało harcerstwo to mi nawet szkoła nie dała i nie da |
przede wszyskim szkola daje cos innego i nie warto porownywac tego z harcerstwem; te zestawy powinny sie uzupelniac i nie ma znaczenia czego jest wiecej a czego mniej wazne zeby koncowy rezultat byl zadawalajacy. a co to znaczy zadawalajacy? to kazdy sam musi sobie odpowiedziec
a ze szkola jeszcze jest taki problem ze ona moze dac duzo tylko ze trzeba to sobie samemu wziac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|