śpiewograniec 2007

k13 · Wysłany: Czw 2:49, 01 Mar 2007 Temat postu: śpiewograniec 2007

Wasze wrażenia odczucia ze słynnego festiwalu:)

przepiorka · Wysłany: Czw 3:12, 01 Mar 2007 Temat postu:

hmm jak dla mnie to ten festiwal jest przereklamowany Mruga

Nasz Opal pod wieloma względami lepszy! Wiadomo - "wszędzie dobrze ale w domu najlepiej" Mruga

sir Michal · Wysłany: Czw 4:40, 01 Mar 2007 Temat postu:

ja bym tak troszke delikatniej powiedzial: pod kilkoma wzgledami

ale tez nie wolno zapominac ze Spiewograniec pod wieloma wzgledami lepszy od Opalu jest

trudno porownywac calosciowo

Sowa13 · Wysłany: Pią 0:52, 02 Mar 2007 Temat postu:

Ja nie byłem na tym festiwalu, ale oglądałem strone w necie i inne ogłoszenia o festiwalu i zauważyłem że bardzo dobrze się reklamują i to jest wielki + w dzisiejszych realiach.

przepiorka · Wysłany: Pią 2:59, 02 Mar 2007 Temat postu:

dokładnie, to jest jeden z ogromnych plusów tego festiwalu - praktycznie każdy harcerz o nim słyszał Mruga

sir Michal · Wysłany: Pią 5:59, 02 Mar 2007 Temat postu:

ja napisze teraz co mi sie podobalo najbardziej na festiwalu:) ale to wyszlo u nas nie u nich

chodzi mi o to ze to bardzo mi sie podobalo zachowanie ludzi z naszego srodowiska; jak przez chwile tak sobie tam stanalem z boku i na to popatrzylem to az w oczy mi sie rzucilo braterstwo i ofiarnosc (fajnie wszak o tym stanowi Prawo)

no bo zobaczcie: dziewczyny podjely decyzje ze chca tam jechac, no naprawde super sprawa, ale przeciez zauwazcie ze sporo osob sie w to zaangarzowalo pozascenicznie, zeby dziewczyny tam dotarly i nie mialy problemikow:) oczywiscie czesto byly to male rzeczy, ale niektore z nich nie do przeskoczenia poki co dla dziewczyn (np kierowanie samochodem;) ) a jeszcze jak sobie przypomne jak wszyscy sie starali zeby dotrzymac danego slowa i wogole - no az mi sie tak przyjemnie robi na sercu

wlasnie to mi sie podobalo Wesoly

pukaczowa · Wysłany: Sob 3:33, 03 Mar 2007 Temat postu:

Ja powiem (jeśli już porownujemy z Opalem) to na Śpiewograńcu wyższy poziom:) Tylko to Jury bylo [jak na tak wielki festiwal] troche wypaczone, że tak powiem. Wesoly

Ogolnie to mi sie bardzo podobała tamta atmosfera chociaz zdaje sobie sprawe ze na opaulu tez jest taka tzn dla przyjezdnych:) chodzi mi o to ze na naszym Opalu to ja nie czuje tego klimatu (nowe miejsce nowi ludzie) mam nadzieje ze ktos zrozumial o co mi chodzi:)
I podobalo mi sie jeszcze w wiekszosci zachowanie i to ze Michal tak bezinteresopwnie zostal opiekunem (nie slyszalam o zadnym sprzeciwie z jego strony) i ze bylo tam tyle Dzikich mimo, że oni sami nie brali w tym udzialu. No i Kajtek i nasz pan kierowca:) ( w ogole to ja tu dziękuje panom kierowcom, że za każdym razem jak mowilam, że 'zimno' to wlaczali ogrzewanie i Kasi i iinnym, że mimo suchości w ustach jakos to przetrzymywali)
I podobało mi się zgranie wszystkich Czarnuchów, którzy dla naszej radości siedzieli i bezinteresownie przez ponad godzine klikali w pole 'oddaj głos!' Wesoly

Miłe to było Wesoly

I Fajne były te zdjecia od razu po wystepie.
Tylko z materacami kiszka troszke:) ale spoko przynajmniej z michalem i z lomiarzem z dziewczynami zblizylysmy sie troche:)
Dziękuje:)

przepiorka · Wysłany: Sob 17:21, 03 Mar 2007 Temat postu:

ja mam nadzieję że z tego zbliżenia nic nie wyjdzie Wesoly

jeżeli chodzi o plusy festiwalu to tak jak Magdzie bardzo podobały mi się zdjęcia grupowe po przesłuchaniach oraz to, że zdjęcia prawie od razu były dostępne w necie.
rzeczywiście - poziom był wyższy niż na Opalu, no i ludzie byli z całej Polski, a nie tylko z okolic Radomska Mruga

podobało mi się to , że było coś takiego jak Nagroda Internauty i że Trzynastacy mogli się w nim wykazać - okazali się niesamowici Mruga

podobało mi się jak na godzinę przed festiwalem każdy z nas (osób obecnych na Śpiewograńcu) jedną ręką zakładał mundur a drugą dzwonił do ludzi Wesoly

a szczególnie chciałam docenić Rapera który jechał do Tarnobrzega 6 godzin PKSem, aby pobyć tam godzin 3 Mruga

to się nazywa poświęcenie!!

pukaczowa · Wysłany: Sob 18:47, 03 Mar 2007 Temat postu:

POWER dla Mimusia:)

sir Michal · Wysłany: Pon 5:50, 05 Mar 2007 Temat postu:

kocur · Wysłany: Pon 14:01, 05 Mar 2007 Temat postu:

a widzisz to bardzo ladny gest ze strony Michala:)

pukaczowa · Wysłany: Nie 22:26, 11 Mar 2007 Temat postu:

No tak pamietam tą rozmowe... Kazdy jest egoista. moze nie jest tego swiadomy ale wlasnie wiejkszosc rzeczy robi ze wzgledu na siebie...

kami · Wysłany: Sob 3:46, 24 Mar 2007 Temat postu:

niestety nasze czasy takie są... trzeba dużo myśleć o sobie tylko po to aby móc jakoś przetrwać wyścig...

sir Michal · Wysłany: Sob 20:19, 24 Mar 2007 Temat postu:

pukaczowa · Wysłany: Nie 14:51, 25 Mar 2007 Temat postu:

hehehe Kamili nie było Wesoly