Obóz szczepu

kocur

ja pamietam jak kiedys jechalismy na gape ja lomiarz michal i bartek i ja sobie urwalem kartek zwykla i chcialem kasowac zeby nie bylo podejzanie a tu nagle kondzior na mnie sei drze co robisz!!!!a bartek z drugiego konca ja kupuje chlopakom bilety i nas puscil:ale wtedy bylo smichu:)a jak ja jadean gape to robie tak::
-chowam plecak podaje koledze aby z plecaka mi zeszytu nie wyjal
-wymyslam dane
-bardzo duzy stres serce bije
i wszytko odbieram smiechem jak kondzior do mnie podchodzi to aj sie smieje:)i widzi ze swir i odchodzi:)

Bartek Pukacz

No bo w dzisiejszych czasach trzeba uważać. Jest kondzior RUDY(chyba wszyscy go znaja, bo nie ma takiej osoby której by nie złapał) i sa takie dwie panie. Mozna je poznać po tym, ze jedna ma taki wieśniacki, NIEBIESKI SZALIK. To sa najaktywniejsi ludzie w busach :twisted: :wink:

Bartek Pukacz

To znowy ja. Kota metoda jest bardzo dobra. Ja naprzykład wydzielam z dzioba śline jak taki klient podvhodzi do mnie. :mrgreen: :skacze:

dudi

To z tego wynika, że często Was łapią...
Mnie to się zdarzyło chyba z jeden raz. Wtedy jechałem z Łomiarzem. Gdy mieliśmy wysiadać kierowca zamknął drzwi i zawołał nas do siebie. Ja od razu skapnąłem się, że jest pijany (!) więc troche się podśmiewałem. Gdyby chciał nas spisać mieliśmy na niego haka. I nas puścił.

To działo sie w Radomsku.

kocur

takie pzrekrety odrazu trrza bylo dzwonic po milicje a nie sie cackac bo taki jeden swir moze kogos na jezdni zabic i duzo takich jest na swiecie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dudi

To było ze dwa lata temu...
Byliśmy troche wystraszeni, wtedy nie myśli sie o takich rzeczach... Ale wiedzieliśmy, że możemy tak zrobić. Po fakcie wpadliśmy na to, że na serio moglibyśmy na milicję...

kocur

po fakcie ja tez duzo zeczy bym zrobil ale sie nie da ale znam ten strach i szkok wiec was rozumie:)

dudi

Cieszę się Kocie, że nas rozumiesz :lol:
Wiadomo - po fakcie tyle rzeczy by się zrobiło inaczej... Znam to doskonale...

kocur

no pewnie ze Cie rozumie wkoncu my to rodzina to wiesz trzeba sie rozumiec

pukaczowa

a skoro mowa o kondziorach to jeszcze jest taki szczerbaty bez dwoch jedynek

kocur

a jego to juz nie widzialem

dudi

Jak nie ma dwóch jedynek to czym on kasuje sprawdzone bilety?! :lol: :lol:

kocur

ale dowaliles dudek on ma jakis zielony kasownik

dudi

Myślałem, że kasuje się zębami... :lol: :lol:

kocur

chociaz tez mozna zebami kasowac:)