??

dudi · Wysłany: Wto 23:04, 14 Mar 2006 Temat postu:

No chyba, że zrobimy dziurę w suficie i babcia też będzie miała choinkę :lol:

przepiorka · Wysłany: Śro 1:19, 15 Mar 2006 Temat postu:

ehh no chyba że tak Mruga

dwie pieczenie na jednym ogniu Mruga

dudi · Wysłany: Śro 1:35, 15 Mar 2006 Temat postu:

A może by jakoś pokombinować, żeby Wołek też miał choinkę? Trzeba by wtedy ścianę wykuć... :lol:

kocur · Wysłany: Czw 19:40, 16 Mar 2006 Temat postu:

jak w tym filmie Alternatywy<lol2>
ale wtedy by nas strasznie kradl to lepiej niehc on nie ma za bardzo dostepu do nszego KRÓLESTWA:)

dudi · Wysłany: Pią 0:23, 17 Mar 2006 Temat postu:

Może zaprosimy go na wigilię?

k13 · Wysłany: Pią 2:38, 17 Mar 2006 Temat postu:

i babcie do tego Wesoly

moze nawet jakies pierogi nam zrobi:)

dudi · Wysłany: Pią 2:51, 17 Mar 2006 Temat postu:

Babcia zrobi pierogi... A Wołek co przyniesie ze soba do jedzenia/picia? :lol:

k13 · Wysłany: Pią 3:09, 17 Mar 2006 Temat postu:

taki mily by byl gest z naszej strony Wesoly

ciekawe czy babcia byla kiedys w harcowce??albo wolek??

dudi · Wysłany: Pią 3:11, 17 Mar 2006 Temat postu:

Wołek nie wiem czy był. Ale babcia na pewno była. Czasem sama wchodzi i zagaduje o pogodzie :lol:

przepiorka · Wysłany: Sob 2:30, 18 Mar 2006 Temat postu:

dudi · Wysłany: Sob 17:23, 18 Mar 2006 Temat postu:

i żebyśmy zrobili remont

kocur · Wysłany: Sob 17:38, 18 Mar 2006 Temat postu:

ale on by sie zle czul w takim towarzystwie:)patrzyl by tylko co by tu ukkrasc a nie siedziec przy wieczerzty:)ale jeden talerz mozemy zostawic

dudi · Wysłany: Sob 20:28, 18 Mar 2006 Temat postu:

On by właśnie siedział przy wieczerzy. Rzadko mu sie chyba trafaiają pierogi albo ciasto jakieś. :lol:

kocur · Wysłany: Nie 17:12, 19 Mar 2006 Temat postu:

no ciasto czy pierogio by wziol w sloik a drewno we worek i tyle y tego bylo chociaz by to po lepszylo mu kontakty z babcia bo ona go za bardzo nie lubi:)

dudi · Wysłany: Nie 17:28, 19 Mar 2006 Temat postu:

A kto lubi swojego sąsiada? Przecież w polskiej świadomości jest zakodowane, że zawsze jesteśmy zazdrośni o swojego sąsiada. Że ma lepszy samochód, że mu lepiej buraczki w ogródku rosną, że dzieci sąsiada lepiej się uczą, że ma ładniejszą żonę, że więcej zarabia itp. itd.

A Wołek zazdrości babci, że ma więcej drewna. A babcia zazdrości Wołkowi, że ma prywatne małe podwórko. :lol: